Kaszczor na fali...

W meczu derbowym z Rywalem Klon Mochy UKS wygrał przed własną publicznością 2:0 (1:0)...

Pierwsza odsłona meczu to przewaga Sokoła. Częściej utrzymywaliśmy się przy piłce oraz stworzyliśmy sobie lepsze sytuację pod bramką rywala.. Najpierw dwukrotnie przed stratą gola ratuje gości doświadczony bramkarz, który mimo 60 lat między słupkami stanął na wysokości zadania broniąc dwa bardzo dobre strzały UKS-u... W kolejnych minutach Sokół dostaje rzut karny po błędzie defensywy Klonu we własnym polu karnym... Niestety Dawid Skorupiński nasz etatowy wykonawca 11- tek myli się i piłka mija światło bramki... Na szczęście 10' pozniej Sokół wychodzi na prowadzenie... Po strzale Patryka Matysika piłka odbija się od nogi Łukasza Matysika myląc bramkarza z Moch i mamy 1:0... Goście nie stworzyli sobie dogodnej sytuacji po której mogli pokusić się o gola w tej połowie spotkania...

Drugie 45' to bardziej wyrównane widowisko... Przyjezdni w przerwie dokonali 3 zmian co zmieniło ich grę i częściej gościli w naszym polu karnym czy to po akcji czy po stałych fragmentach gry... Drużynie z Kaszczoru taki obraz gry pasował ponieważ mogliśmy po przejęciu piłki przechodzić do kontr... W okolicy 60' po jednym ze stałych fragmentów gry dla UKS-u goście wybijają futbolówkę z własnego pola karnego po czym po walce w powietrzu zostaje faulowany na 22 m Adrian Czernicki... Do strzału podchodzi Łukasz Józefowski, który pięknym strzałem w okienko bramki zdobywa pięknego gola i mamy 2:0...

Końcowe minuty meczu to intensywniejsze ataki drużyny  z Moch lecz Szymon Smerdka zachowuje czyste konto broniąc kilka  bardzo dobrych strzałów Rywala...

Mecz kończy się wynikiem 2:0 dla Sokoła Kaszczor...